Pogadajmy o Łobzie

Nowy

Witam. nie zgadzam sie z tym, że Centrum Turystyki nie miało wyjscia i musialo bawić sie na weselach /czy w wesela/. Sadzę, że nieporozumieniem było powolanie Centrum Turystyki bez przeznaczenia znacznych środków i pomysłu na rozwój turystyki /może w odwrotnej kolejności/, Turystyka przynosi dochody i wpływa znacząco na rozwój regionów tam gdzie władza lokalna wie jak to się robi.
...........
Piekny ośrodek w Świetoborcu może stanowic atrakcje turystyczną gminy, nie jedyną zresztą i przynosic dochód /tak podobno bylo dawniej/, ale potrzebna jest wola władzy lokalnej i odwaga do podjecia ryzyka biznesowego. Ja rozumiem turystykę /z całym szacunkiem dla osób itegrujących się na wyjazdach rowerowych czy piechotką głównie dla zdrowia/ jako najazd /przyjazd/ turystow w te okolice dla atrakcji tego regionu i zostawienie kasy a zabranie milych wspomnien /mimo budy z piwem/.
mysle, że to ciekawy temat.....
pozdrawiam i miłego dnia.

yohan

tiglatpilesar

A ja będę uparty i tak jak na stronie PO (jako "1978") twierdziłem, że ŁCT to poroniony pomysł, tak i tu śmiem twierdzić, że dobrze, że ten pseudozakład likwidują.

Nie Stadnina, tylko Stado Ogierów
Przetargi w ANR już się skończyły. Teraz trwają "negocjacje cenowe" i z tego co wiem, to również nikt się nie zgłasza. Gmina planuje ten obiekt przejąć, a może nawet kupić (w grę wchodzi około 1,8 mln). Tylko, czy uda się odtworzyć stado i przywrócić miejscu dawną świetność - można mieć duże wątpliwości. Gmina jeżeli przejmie obiekty, to będzie musiała w nie włożyć drugie tyle lub nawet więcej. Odtworzenie stada, uatrakcyjnienie miejsca itd - to może zrobić prywatny inwestor, którego być może ściągnie gmina. Samo ściągnięcie jakiegoś zapalonego prywaciarza może być w takiej sytuacji łatwiejsze, bo gminy nie dotyczy tyle przepisów odnośnie sprzedaży nieruchomości, co agencję. To w zasadzie jedyny łatwiejszy element w tej sprawie.
Środowisko koniarzy jest dość konserwatywne i jak na ich mapie zniknął już jakiś czas temu Łobez, to teraz ciężko go będzie na niej przywrócić,a w ciągu paru ostatnich lat klientela i rynek końskich ośrodków została już w zasadzie podzielona, a pamiętajmy, że Łobez leży, delikatnie mówiąc na uboczu.
Jakby nie patrzeć zastanawia mnie powód, dla którego nasza obecna władza bierze sobie ten problem na głowę. W razie sukcesu nabili by sobie sporo punktów i być może po raz pierwszy w historii Łobza po 1989 roku mielibyśmy dwie kadencje po rząd. Tyle, że osiągnięcie tego sukcesu łatwe nie będzie, a co więcej właśnie na tym obecna ekipa może się solidnie potknąć (no bo przecież nie na jakimś ogródku piwnym).
Pozdro

Zoska :)

A tak czytam i czytam i postanowiłam i ja coś dodać. Co to znaczy, że Łobez nie ma nic do zaoferowania pod względem turystycznym? Ma i to bardzo dużo - a raczej miałby, gdyby wśród 30. osób (sic.!) zatrudnionych w ŁCT znalazła się jedna, która zna powiat i wie za co bierze pieniądze. Na litośc bogów! Bywałam w miejscowościach, w których nic nie ma - nic dosłownie - prócz gór i lasów i kilku chałup, a ludzie żyją z turystyki. Spróbujcie tam kupić ziemię - 100 tys. zł za hektar nieużytków. Ale trzeba chcieć i wiedzieć jak. Starostwo chce przejąć zadania ŁCT i starosta twierdzi, że pracownicy sobie poradzą. Owszem - poradzą sobie, skoro nie mają zamiaru zrobić nic ponad to, co było robione - czyli wielkie NIC. Spi

Starosta chce sprowadzić dzieci z Zajezierza do ŁCT - bo niby tutaj będa miały styczność z kulturą - ciekawe - trąby nazywa kulturą? Bo co ośrodek ma do zaoferowania?
To wszystko prowadzi do jednej konkluzji - póki rządzić będą ludzi bez wyobraźni, póty nic się tu nie będzie działo...
A co do stada - ryzykowne - ale być może rzeczywiscie jedyne wyjście, aby nie dopuscić do tak skandalicznego zachowania podczas przetargu jak miało miejsce przy pierwszej próbie? Już za samą chęć nadstawiania karku i ryzykowania - godne jest poparcia.

yohan

Zoska :)

Zasadnicze pytanie jednak powinno odnosić się do kwestii zespołu pałacowego - bo jak na razie nigdzie nie wyczytałam cóż to starosta zamierza z nim zrobić? Chyba nie pzostawić bez opalania i opieki na zatracenie? Bo przecież każdy wie,z e obiekt pzoostawiony samemu sobie w pierwszej kolejnosci zostanie ograbiony, a potem zniszczeje. No chyba, ze nasi samorządowcy sa w stu procentach pewni, że zespół pałacowy z Zajezierzu klupi osoba bogata, kometentna, ktora absolutnie nie posiądzie tego obiektu tylko po to aby stał się zastawem pod hipotekę dla banku i bedziemy żyli długo i szczęsliwie, przeciez Łobez i okolice są sławne na cały świat i każdy chce kupić sobie tutaj zamek, albo pałac i da za niego mnóstwo pieniędzy. Ciekawe, czy tak lekką ręką wyprowadzałby stamtąd dzieci na niby lepsze włosci, gdyby osobiscie wraz zradnymi odpowiadał finansowo za stan obiektu. Ale oczywiście samorządowcy nie poniosą żadnych konsekwencji, gdy za parę lat obiekt bedzie sterta gruzów (nie histeryzują - napatrzyłam się dość na takie zabytki, a raczej na to co się znimi stało). Na to pytanie chciałabym znaleźć odpowiedź.

tiglatpilesar

Co do budynku w Zajezierzy, to zgadzam się z tobą Zośka. Tak w ogóle, to witam znajomą ze strony PO (alias "1978").
Trzeba by sprawdzić, czy budynek w Zajezierzu obejmuje jakiś aktualny plan zagospodarowania, czy też jakieś studium.

Zoska :)

tiglatpilesar - a trudniej nie można było? Smile

- witaj 1978 Wesoly

. Wątpię, aby jakiekolwiek studim obejmowało budynek z tego prostego względu, ze był tam dom dziecka i niczego więcej nie planowano. Stawiam browarka na to, że "budynek sie sprzeda i już". Nie, nie wierzę w dalekowzroczność i takie tam...

elwa

Nie słyszeliście, że ma być tam dom spokojnej starości???
Co wy na to ??? Czy w takiej sytuacji jesteście za przeniesieniem dzieci do Łobza?? Dzieciakom tam naprawde jest dobrze, i niech starosta poszuka gdzieś indziej oszcędności a nie wymyśla, że dużo kasy wyda jeśli zaboli kogoś z wychowanków Domu Dziecka ząb..

yohan

elwa

Tak myślę, że może nie starosta, ale jakiś prywatny biznesmen założy sobie interesik wśród drzew i blisko jeziorka( które nota bene trzeba oczyścić) . Zwłaszca, że w polityce już coraz głośniej o nowym podateczku - składeczce. Składka na ubezpieczenie pielęgnacyjne czy cos podobnego. W każdym razie będziemy odkładac na starość , w razie gdyby nami nie chciały się dzieci opiekować???!!! Podoba się Wam to??!! Smutny

yohan

Zoska :)

Czy ja dobrze zrozumiałam? - ma być tam dom spokojnej starości prowadzony przez prywatnego właściciela?

Acha - dobre, rzeczywiście... Kto to wymyslił? Juz zostało zagospodarowane, to co jeszcze nie znalazło właściciela? A moze państwowy? Przecież w takim układzie niepotrzebne byłyby juz remonty i zgoda konserwatora zabytków Laughing

Nie, nie mogę. A co do podatków - chyba nie myślałeś, że podatki spadną i nic dalej - skończyła się akcyza - trzeba ja oddać, to teraz szybciutko nalezy wymyślić coś w zamian...

yohan